Ale zanim zacznę wstawiać fotki z naszego powrotu, dziękuję Kasi i Arkowi za organizacje całej tej wycieczki i zmobilizowanie nas do niej, dzięki kochani, kombinujcie coś następnego - może ulegniecie namowom Jarusia i wynajmiemy k... na K.... ? Na razie nie ujawniam żeby nie zapeszac:)
Pożegnalna fotka przed naszym domkiem
Tak nam przystroił na koniec łóżko boy pokojowy Ahmed
Czekamy na prom
A to właśnie on
W oczekiwaniu na samolot do Male
Czekamy na samolot do Dubaju
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz